30 września br.,w niedzielę, odbyła się
Parafiada-festyn rodzinny z promocją zdrowego stylu życia w Bielsku Podlaskim w
pomieszczeniach Liceum Ogólnokształcącego z BJN im. Bronisława Taraszkiewicza i Zespołu Szkół z DNJB im. Jarosława Kostycewicza.
Impreza była zorganizowana po raz trzeci przez Fundację Domów Kultury
Prawosławnej Diecezji Warszawsko-Bielskiej z siedzibą w Bielsku Podlaskim przy
ul. Rejtana 24 i parafię Narodzenia Bogurodzicy, dzięki wsparciu finansowemu samorządów lokalnych:
Starostwa Powiatowego, Urzędu Miasta, Urzędu Gminy i Urzędu Marszałkowskiego w
Białymstoku oraz przy wsparciu dyrekcji powyższych szkół.
Parafiada została poprzedzona modlitwą,
wzniesioną przez ks. Jerzego Bogacewicza.
Impreza rozpoczęła się marszem wokół parku
im. Królowej Heleny z okrzykami i hasłami propagującymi zdrowy styl życia.
Następnie wystąpił zespół Wianoczki dyr. przez
Joannę Chilkiewicz i zespół Asteria powstały przy Domu Kultury Prawosławnej w
Bielsku Podlaskim.
Pani Halina Sacharczuk z Komendy Powiatowej
Policji zapoznała uczestników ze zgubnymi
następstwami zażywania narkotyków
i picia alkoholu. Uczulała na to rodziców i wychowawców. Zaczyna się niewinnie, od wypicia piwa...następstwa mogą być tragiczne.
Imprezę
poprowadził pan Włodzimierz Wasiluk i pani Aneta Leoniuk, nauczyciele z Zespołu
Szkół. Pan Wasiluk zajął się starszą młodzieżą. Zapoznał z pojęciem rozgrzewki
i z pojęciem zdrowego stylu życia,
ze szczególnym uwzględnieniem aktywności fizycznej. Były takie
konkurencje jak piłka siatkowa i tenis
stołowy oraz szachy, za które był
odpowiedzialny pan Walery Mieszczeriakow, nauczyciel z Trójki. Za pierwsze
miejsca były puchary ufundowane przez marszałka Województwa Podlaskiego Walentego Koryckiego. Każdy
otrzymał nagrody.
Pani Leoniuk, również, w profesjonalny sposób
zajęła się młodszymi. Były gry, zabawy , konkursy i dużo nagród oraz wrzawy i
radości co niemiara.
Dużo frajdy sprawił przyjazd motocyklistów z
ks. Adamem Dzienisiukiem, jako głównodowodzącym. Prawie wszystkie dzieci
chciały dosiąść stalowego rumaka.
Zwieńczeniem imprezy był gorący bigos i nauka
chodzenia nordicwalking, której uczył pan Wasiluk.
W międzyczasie było mierzone ciśnienie
i porada pielęgniarki Bożeny Sosny.
Trud włożony w przygotowanie Parafiady został
nagrodzony przez uczestników z prośbą o zorganizowanie takiej imprezy w
następnym roku.