za www.cerkiew.pl
Autor: Rafał Stepaniuk / 23.12.2012
23 grudnia po długiej chorobie w Bielsku Podlaskim zmarł ks. mitrat Michał Łukaszuk.
Pogrzeb odbędzie się 25 grudnia o godz 8.00 w cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego w Bielsku Podlaskim. W przeddzień od godz 12.00 ciało będzie wystawione w świątyni, o 18.00 będzie odprawiona panichida.
Ksiądz Michał urodził się 17 czerwca 1930 r. w Krasnowsi koło Bociek. Święcenia kapłańskie otrzymał 22 maja 1966 r. Od 1966 do 1968 r. był proboszczem parafii w Bończy z filią w Zamościu. Od 1966 do 1974 r. był proboszczem pełniącym obowiązki parafii prawosławnej w Hrubieszowie. W tych latach ks. Michał obsługiwał również obsługiwał parafię w Chełmie. Od 1974 do 1977 był proboszczem parafii w Kalnikowie. Ostatnią parafią była pw. Ścięcia Głowy św. Jana Chrzciciela w Szczytach koło Bielska Podlaskiego. Od 2001 roku przeszedł w stan spoczynku, był rezydentem w cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego w Bielsku Podlaskim.
Ks. Michał był duchownym godnym naśladowania. Jeszcze jako seminarzysta uratował wieś Malinniki przed przejściem do Kościoła baptystów. Jego niezwykłą duchowość i dar wygłaszania pięknych kazań wierni pamiętają do dziś.
Wiecznaja Pamiat!
Pogrzeb odbędzie się 25 grudnia o godz 8.00 w cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego w Bielsku Podlaskim. W przeddzień od godz 12.00 ciało będzie wystawione w świątyni, o 18.00 będzie odprawiona panichida.
Ksiądz Michał urodził się 17 czerwca 1930 r. w Krasnowsi koło Bociek. Święcenia kapłańskie otrzymał 22 maja 1966 r. Od 1966 do 1968 r. był proboszczem parafii w Bończy z filią w Zamościu. Od 1966 do 1974 r. był proboszczem pełniącym obowiązki parafii prawosławnej w Hrubieszowie. W tych latach ks. Michał obsługiwał również obsługiwał parafię w Chełmie. Od 1974 do 1977 był proboszczem parafii w Kalnikowie. Ostatnią parafią była pw. Ścięcia Głowy św. Jana Chrzciciela w Szczytach koło Bielska Podlaskiego. Od 2001 roku przeszedł w stan spoczynku, był rezydentem w cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego w Bielsku Podlaskim.
Ks. Michał był duchownym godnym naśladowania. Jeszcze jako seminarzysta uratował wieś Malinniki przed przejściem do Kościoła baptystów. Jego niezwykłą duchowość i dar wygłaszania pięknych kazań wierni pamiętają do dziś.
Wiecznaja Pamiat!
