poniedziałek, 1 października 2012

PARAFIADA


30 września br.,w niedzielę, odbyła się Parafiada-festyn rodzinny z promocją zdrowego stylu życia w Bielsku Podlaskim w pomieszczeniach Liceum Ogólnokształcącego z BJN im. Bronisława Taraszkiewicza  i Zespołu Szkół z DNJB im. Jarosława Kostycewicza. Impreza była zorganizowana po raz trzeci przez Fundację Domów Kultury Prawosławnej Diecezji Warszawsko-Bielskiej z siedzibą w Bielsku Podlaskim przy ul. Rejtana 24 i parafię Narodzenia Bogurodzicy,  dzięki wsparciu finansowemu samorządów lokalnych: Starostwa Powiatowego, Urzędu Miasta, Urzędu Gminy i Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku oraz przy wsparciu dyrekcji powyższych szkół.

Parafiada została poprzedzona modlitwą, wzniesioną przez ks. Jerzego Bogacewicza.
Impreza rozpoczęła się marszem wokół parku im. Królowej Heleny z okrzykami i hasłami propagującymi zdrowy styl życia.

Następnie wystąpił zespół Wianoczki dyr. przez Joannę Chilkiewicz i zespół Asteria powstały przy Domu Kultury Prawosławnej w Bielsku Podlaskim.
Pani Halina Sacharczuk z Komendy Powiatowej Policji zapoznała uczestników ze zgubnymi  następstwami zażywania  narkotyków i picia alkoholu. Uczulała na to rodziców i wychowawców. Zaczyna się niewinnie, od wypicia piwa...następstwa mogą być tragiczne.

Imprezę poprowadził pan Włodzimierz Wasiluk i pani Aneta Leoniuk, nauczyciele z Zespołu Szkół. Pan Wasiluk zajął się starszą młodzieżą. Zapoznał z pojęciem rozgrzewki i  z pojęciem zdrowego stylu życia, ze szczególnym uwzględnieniem aktywności fizycznej. Były takie konkurencje jak piłka siatkowa i  tenis stołowy  oraz szachy, za które był odpowiedzialny pan Walery Mieszczeriakow, nauczyciel z Trójki. Za pierwsze miejsca były puchary ufundowane przez marszałka Województwa Podlaskiego Walentego Koryckiego. Każdy otrzymał nagrody.

Pani Leoniuk, również, w profesjonalny sposób zajęła się młodszymi. Były gry, zabawy , konkursy i dużo nagród oraz wrzawy i radości co niemiara.
Dużo frajdy sprawił przyjazd motocyklistów z ks. Adamem Dzienisiukiem, jako głównodowodzącym. Prawie wszystkie dzieci chciały dosiąść stalowego rumaka.
Zwieńczeniem imprezy był gorący bigos i nauka chodzenia nordicwalking, której uczył pan Wasiluk.

W międzyczasie było mierzone   ciśnienie i porada pielęgniarki Bożeny Sosny.








































Trud włożony w przygotowanie Parafiady został nagrodzony przez uczestników z prośbą o zorganizowanie takiej imprezy w następnym roku.